Zachowanie czystości reflektorów i szyb auta to problem nie tylko w okresie zimowym, ale też letnim. Kurz i piasek mogą równie mocno zanieczyścić auto, jak śnieg i błoto. W każdym z tych przypadków nasza jazda może być równie niebezpieczna.
Czysty samochód to nie tylko fanaberia czy kwestia higieny. Stan naszego auta przekłada się na skuteczność oświetlenia, zarówno pojazdu, jak i drogi, oraz dobrą widoczność. Zimą, gdy jeździmy po pośniegowym błocie wymieszanym z solą, już po 200 m skuteczność świateł może zmaleć nawet o 60%. Widoczność zaś może zmniejszyć się o 20%. Przekłada się to bezpośrednio na bezpieczeństwo podróżujących autem, jak i innych uczestników drogi. W takich sytuacjach nietrudno o zderzenie czołowe czy potrącenie pieszego.
Kierowca jadący brudnym autem widzi znacznie mniej. Ale to tylko połowa problemu. Samochód taki jest też niezauważalny dla innych uczestników drogi. Inni kierowcy po prostu nie zauważają go na drodze. W trudnych warunkach pogodowych, a do tego ze znacznie ograniczoną widocznością, kierowca samochodu nie ma też szans na unikniecie tragedii. Zauważy pieszego z 15-20 m, a to zdecydowanie za mało na wyhamowanie.
Czyste reflektory sprawiają, że jadący jest widoczny z daleka. Wbrew opiniom niektórych kierowców — włączone światła polepszają widoczność nawet w słoneczne dni. Pieszy stojący przy drodze bez problemu zobaczy nadjeżdżające auto, a tym samych zachowa bezpieczeństwo. Podobnie jak kierowca wyjeżdżający z bocznej ulicy, który dzięki oświetleniu będzie umieć prawidłowo określić odległość.
Dbanie o samochód, a szczególnie jego czystość, ważne jest też z innego powodu. Stan czystości samochodu może zainteresować policjantów tak samo, jak zły stan techniczny. W takim przypadku mają oni prawo zatrzymać pojazd oraz go skontrolować. Jeśli widoczność kierowcy jest ograniczona policjant może nawet... skierować kierowcę do myjni, sprawdzić stan płynu w spryskiwaczach czy stan i działanie wycieraczek. Jeśli kierowca tego nie zrobi – nie zostanie dopuszczony do ruchu drogowego.
Obowiązkiem każdego kierowcy jest zachowanie czystości przede wszystkim przedniej i tylnej szyby, reflektorów oraz tablicy rejestracyjnej. W innym przypadku grozi mandat w wysokości nawet 500 zł.
Najłatwiejszym sposobem uniknięcia problemów z prawem, a przede wszystkim zadbania o własne bezpieczeństwo, jest wyrobienie nawyku czyszczenia reflektorów podczas tankowania na stacjach benzynowych. Szybko, bez wysiłku i przygotowań, ale za to ze świadomością dbania o siebie i własne auto.